Fotogeniczna marka: Justyna Ziembińska-Uzar

Fotogeniczna marka: wywiad z Justyną Ziembińską-Uzar | Kupuję Polskie Produkty

Chcę, aby mój blog stał się miejscem, w którym przedstawiam wyjątkowe kobiety. Kobiety, które prowadzą własne firmy/marki i realizują się zawodowo, a jednocześnie pamiętają, jak ważne jest dbanie o wizualną stronę swojego biznesu. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejną inspirującą bohaterkę – oto Justyna Ziembińska-Uzar i jej fotogeniczny blog Kupuję Polskie Produkty 🙂 Justyna prowadzi popularny blog KupujęPolskieProdukty.pl – pomaga polskim markom przebić się na naszym rynku oraz wyszukuje dla nas – konsumentów wspaniałe perełki.

Poznałam Justynę kilka lat temu, kiedy pierwszy raz nieśmiało zapukała do mojego studio. Poszłyśmy na kawę, porozmawiałyśmy o jej blogu i wtedy zapytała czy chciałabym wejść z nią w długotrwałą, fotograficzną współpracę. Nie mogłam odmówić, bo czułam, że będzie to mega rozwojowe zajęcie. Chyba nie jest tego świadoma, ale to właśnie ta pierwsza współpraca była impulsem do zagłębienia się w kompozycje w stylu #flatlay (jeśli obserwujecie moje konto na Instagramie, to na pewno nie muszę dopowiadać, że w tej chwili płaskoleże to mój ulubiony rodzaj kompozycji 🙂 – dziękuję Justyna za ten impuls do zmiany perspektywy! W ciągu tych kilku lat współpracy stworzyłyśmy wspólnie mnóstwo kampanii dla polskich marek. A ponieważ Justyna jest przedsiębiorczą blogerką, nie obyło się oczywiście bez sesji wizerunkowych!

Od siedmiu lat prowadzę najbardziej znany blog o polskich markach i polskich produktach: www.kupujepolskieprodukty.pl. Promuję patriotyzm konsumencki i prezentuję ciekawe rodzime firmy, pomagając im dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Mam oko do wyszukiwania nowości i nosa do prawdziwych hitów. Wierzę, że „Polak potrafi”. Cieszę się, że mam swój udział w szerzeniu „mody na polskość” – mówi o sobie Justyna.

Co zmotywowało Cię do zrobienia sesji wizerunkowej?

Mój blog to przede wszystkim opowieść o produktach i o markach. W pewnym momencie poczułam, że chciałabym czytelnikowi przedstawić narratora, w czym zdecydowanie pomogła mi sesja biznesowa. Powstały zdjęcia, na których czuję się dobrze i których się nie wstydzę, dzięki czemu mogłam je pokazać zarówno na blogu, jak i w moich kanałach społecznościowych. Przestałam być anonimowa. Dodatkowo marki, z którymi współpracuję, zwracają dużą uwagę na estetyczną stronę bloga. Profesjonalne zdjęcia uwiarygodniają mnie w oczach moich partnerów – jako rzetelnego twórcę.

W jaki sposób szukałaś fotografa? Jakie miałaś oczekiwania?

Moja współpraca z Agnieszką to efekt polecenia i dziś wiem, że miałam ogromne szczęście. Szukałam osoby otwartej i zaangażowanej w to, co robi. Chciałam, żeby to fotograf kierował przebiegiem sesji, mówił, co mam robić, jaką pozycję przyjąć, i żeby zwracał uwagę na detale. Nie bez znaczenia była dla mnie estetyka wykonywanych przez Agnieszkę zdjęć – gdyby po prostu mi się nie podobały, były złe technicznie, na pewno nie stanęłabym przed jej obiektywem.

Jak przygotowywałaś się do sesji zdjęciowej?

Skonsultowałam z Agnieszką wybór stroju (rodzaj ubioru, kolory, desenie) oraz obuwia na sesję. Porozmawiałyśmy również o gadżetach, które warto byłoby mieć przy sobie na zdjęciach typu notes, laptop. Zadbałam również o mój wygląd – opłaciłam wykonanie profesjonalnego makijażu.

Co czułaś przed sesją, w trakcie i po sesji?

Przed sesją byłam trochę stremowana – nie umiem i nie lubię pozować, bałam się, że będę wyglądać nienaturalnie. Na szczęście Agnieszka bardzo szybko rozładowała napięcie, dzięki czemu mogłam się odprężyć i po prostu dać się fotografować. Po sesji… nie mogłam doczekać się efektu! Zdjęciami byłam zachwycona i cieszyłam się, że odważyłam się wziąć udział w sesji – było warto! Mam za sobą trzy sesje wizerunkowe z Agnieszką i muszę przyznać, że każda kolejna przebiegała lepiej. Oswoiłam się z aparatem i potrafiłam się bardziej wyluzować.

Twoje ulubione zdjęcie z sesji to…

Uważam, że jest to takie kanoniczne zdjęcie biznesowe. Podobam się na nim sobie, wyglądam profesjonalnie.

Jak i gdzie używasz zdjęć z sesji wizerunkowej?

Zdjęcia z sesji biznesowej wykorzystałam na blogu – jedno z nich widnieje na stronie głównej. Profesjonalne zdjęcia są mi również potrzebne w kontaktach z mediami (udzielam często wypowiedzi do prasy czy dla portali internetowych i zdarza się, że są do nich dołączone właśnie moje zdjęcia). Część wykorzystuję również w prezentacji o moim blogu, którą wysyłam do firm, z którymi chciałabym nawiązać współpracę.

Jak zdobywasz klientów? Czy Twoi klienci zwracają uwagę na zdjęcia, które publikujesz?

Zdecydowanie zdjęcia pomagają mi w zdobywaniu partnerów – wielokrotnie to właśnie dobre zdjęcia, które nota bene tworzy dla mnie Agnieszka, „sprzedają”, a na pewno zwracają uwagę, budząc zainteresowanie danym produktem. Treść bez zdjęć byłaby pusta i nieatrakcyjna. Moi klienci doceniają fakt, że mam przy sobie profesjonalne zaplecze fotograficzne i mogę zaproponować im wykonanie autorskich zdjęć, prezentujących ich produkty w zupełnie nowej odsłonie.

Jedna rada dla osoby, która wciąż waha się przed zrobieniem sesji zdjęciowej.

Zaufaj wybranemu fotografowi, a będziesz zaskoczona efektem – i nie bój się aparatu, bo on nie gryzie!

Jeśli chcesz zobaczyć jak Justyna prowadzi swój blog lub jesteś zainteresowana jego tematyką, koniecznie zajrzyj do jej miejsc w sieci:

BLOG: https://KupujePolskieProdukty.pl

FACEBOOK: https://www.facebook.com/Kupujepolskieprodukty

INSTAGRAM: https://www.instagram.com/kupujepolskieprodukty

    Leave a comment

Total: